Dziś Pierwszy Dzień Świąt... Wiadomo wszyscy rano dochodzili do siebie leczyli kaca na wiele sposobów i odwiedzali rodzinę. Dziś po raz pierwszy zaliczyłem komplet ustawek! To też zasługa Kowala, który mnie zapisał o 9 (dzięki). Dziś też debiutuje portal na forum, mam nadzieje że się spodoba. Było z nim trochę kłopotów ale pokombinowaliśmy (właściwie BlinQ) i działa Dziś też stała się rzecz co najmniej dziwna. Ktoś z Masterów usunął kilku graczy z sojuszu bez wiedzy reszty. Usunął m. in. graczy, którzy się nie pojawiali z różnych powodów jak np. Aniulkę, która nie miała dostępu do komputera. Oczywiście szybko wysłałem zaproszenie i mam nadzieje że je odbierze. Traker zdjął Mastera dwóm graczom, których podejrzewamy o usunięcie graczy. Dobra, to tyle jeśli chodzi o sprawy sojuszowe. Nadszedł czas na ustawki. Jak już mówiłem kilka osób leczyło kaca i frekwencja o 9 nie dopisała. Po wczorajszych liczbach liczyłem na powtórkę, a tu suprise i tylko 4 osoby. Oczywiście przegrana 5-0 ze słabszym przeciwnikiem. Po tej ustawce miałem obawy co do kolejnych. Na szczęście wszystko wróciło do normy w ustawce o 12. Do normy jeśli chodzi o frekwencje, która wyniosła 14 osób. Natomiast trafiliśmy na trudnego przeciwnika jakim jest Banda Motor, która stawiła sie w sile 29 osób! Mimo walki przegraliśmy 11:0 i najlepiej było o tym zapomnieć. Ciekawie się zapowiadały kolejne ustawki. O 15 podejmowaliśmy Niebieskich Fanatyków. Są od nas słabsi, więc liczyłem na wygraną, ale nie aż tak wysoką. Niebiescy chyba odpuścili ustawkę zjawiając się w liczbie 5. Nas świetna liczba 19. Mam nadzieje że jutro przekroczymy granicę 20. Łatwa wygrana 17-0 i można było myśleć o kolejnej ustawce, z ROW Rybnikiem. Mieliśmy z nimi masę walk, najczęściej przegranych. Inaczej było tym razem. Kolejna ekipa która stawiła się w bardzo małej liczbie, mianowicie 2! To chyba rekord. Nas kolejna dobra liczba tym razem 17. Poległ tylko jeden od nas, więc łatwo policzyć że wygraliśmy 16-0. Na deser został nam najtrudniejszy przeciwnik - Graudenz Hooligans. Naszych już trochę mniej, ale 13 to i tak dobra liczba. Mogłem robić dziś typera, bo wytypowałem wynik idealnie, BlinQ może potwierdzić, więc panowie, będę "białym koniem" typera Aaa zapomniałbym napisać jaki wynik 4-0 w plecy, po ciekawej walce. Podsumowując: dzień pełen wrażeń 3 porażki 2 zwycięstwa, świetna frekwencja (w tym moje pierwsze 100%), jakiś Master który wyrzucił kilka osób bez konsultacji, debiut portalu oraz odejście halusia, który nie miał czasu na grę, a jego konto przejął Tomeko. Takie konta Masterzy będą prowadzić wspólnie (jak Jack prowadzony przez Trakera i BlinQ). Jak mówiłem poprzednim razem stajemy się rodziną, coraz więcej osób zaznacza też za kolegę. I dobrze. Mam nadzieje, że jutrzejszy dzień też będzie tak emocjonujący. Do jutra!